Jest
kilka dni w roku, na które każdy czeka. Boże Narodzenie, Wielkanoc, urodziny,
pierwszy dzień wakacji czy urlopu… i wreszcie imieniny. Jak każdy wie, jest to
dzień wspomnienia świętego lub błogosławionego, którego imię nosimy.
Swojego
święta doczekał się również nasz Asystent – ks. Krzysztof. (swoją drogą bardzo
trafny patron i jego opieka z całą pewnością nie idzie na marne :P)