czwartek, 29 sierpnia 2013

Niestety koniec wakacji :(





Wakacje. Relaks. Czas na restart, naładowanie baterii na kolejny rok - znam niewiele osób, które nie cieszą się na myśl o tych błogich dwóch miesiącach, - ale jest to też czas, gdy naszym życiem zaczyna rządzić lenistwo. Na początku oczywiście „będę miał tyle wolnego czasu… zrobię to, to i tamto, bo wcześniej nie miałem wolnej chwili”, ale z każdym dniem zapał i entuzjazm przygasa. W połowie sierpnia jeśli całkowicie nie zaniedbaliśmy naszych planów, to robimy to tylko dla zasady, zupełnie bez zaangażowania. na pewno nie dzieje się tak w każdym przypadku, ale bardzo często.
Jeśli zaobserwowałeś u siebie wyżej opisane zjawiska i nie jest Ci z tym najlepiej, może warto coś z tym zrobić? Powalczyć trochę ze swoimi słabościami, przyzwyczajeniami, a jeśli trzeba to nawet z całym światem?
Wydaje mi się, że w czasie roku szkolnego łatwiej jest nad sobą pracować i można bardzo dużo zmienić w swoim życiu, a kiedy nie ma narzuconych z góry obowiązków, łatwiej jest zapomnieć o swoich własnych postanowieniach. Każdy pretekst jest dobry, aby przekonać samego siebie.
Zastanawiające jest to dlaczego tak się dzieje… Czy chodzi o brak zainteresowania czymkolwiek, który bez problemu można zaobserwować w otoczeniu? Brak poczucia obowiązku? A może nieposkromione pragnienie nudy i nic nie robienia?
Niedługo rozpoczynamy kolejny rok ciężkiej harówki, więc z całą pewnością zapomnimy o tym niepochlebnym podsumowaniu i komentarzu o czasie, do którego na nowo zaczniemy odliczać miesiące, dni i godziny. Ale może warto zastanowić się nad tym nawet teraz?
Odpowiadając sobie na to pytanie, możemy uratować kolejne wakacje!

A tymczasem życzymy siły i skupienia, aby nauka przynosiła pożądane efekty,
silnej woli i cierpliwości, aby przetrwać nawet najnudniejsze lekcje,
pogody ducha, aby nawet ponure deszczowe dni były pełne uśmiechu,
chwili wytchnienia w najgorętszych momentach, aby móc zebrać myśli
i oczywiście zwariowanych pomysłów i szalonych ludzi, bo bez nich się nie da!

Z pozdrowieniami KSM… Gotów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz