W Twoim życiu ciągle zdarzają się sytuacje, które sprawiają, że wszystkiego Ci się odechciewa?
Ilość i wielkość problemów, jakie na Ciebie spadają, przytłacza Cię i zabiera całą energię?
Nie chce Ci się wtedy pracować ani uczyć?
Nie masz ochoty z nikim rozmawiać?
Pytasz Boga czemu tyle na Ciebie spada i czemu On na to pozwala...?
W takich sytuacjach wiele Bogu zarzucamy. Przestajemy Mu ufać. Oczekujemy zaufania ze strony drugiego człowieka, chcemy też móc ufać innym, a Bogu nie potrafimy zawierzyć swojego życia takiego, jakie jest z wszystkimi problemami i kłopotami. (On tylko na to czeka!) A nawet jeśli już Mu się ofiarujemy, robimy to często tylko pozornie. Gdy ktoś jest w niebezpieczeństwie i potrzebuje pomocy, wtedy chce, by ktoś mu pomógł. Może to być osoba, którą widzi pierwszy raz w życiu,
ale sytuacja w jakiej się znajduje, zmusza go do zaufania jej, żeby uratować swoje życie.
Nasze życie na ziemi to ciągłe niebezpieczeństwo. Diabeł czyha na każdym kroku, a jedyną osobą, która może nas uratować jest Bóg.
Jeśli mu nie zaufamy - zginiemy.
Musimy pamiętać, że On nigdy nie pozwoli nas skrzywdzić.
Każdą, nawet najgorszą, sytuację jaka spotyka nas w życiu potrafi przemienić w wielkie dobro.
Nie bój się Zaufać Bogu!
Zaufać Bogu to powierzyć Mu się bezgranicznie. Czasem warto wierzyć, że gdzieś obok nas jest Ktoś Kto zawsze nam pomoże. Wystarczy tylko abyśmy Go o to poprosili. To, że czasem nas nie wysłucha może oznacza, że szykuje dla nas coś lepszego.
OdpowiedzUsuń