Jakiś czas temu na spotkaniu zastanawialiśmy się co byłoby, gdyby ludzie chrzcili się jako dorosłe osoby.
Właśnie! Co by było? Czy wtedy chrześcijan byłoby mniej?
Czy wymarliby „wierzący niepraktykujący”?
Co zmieniłoby się w stereotypie chrześcijanina?
Jaką rolę w życiu człowieka i społeczeństw odgrywałby Kościół?
Czy w ogóle by przetrwał?
Czy wymarliby „wierzący niepraktykujący”?
Co zmieniłoby się w stereotypie chrześcijanina?
Jaką rolę w życiu człowieka i społeczeństw odgrywałby Kościół?
Czy w ogóle by przetrwał?